Kociak, który nie miał szans na przeżycie, gdyż koci katar był silniejszy… Kotka dostała szanse i ją wykorzystała ❤️ Wygrała walkę z chorobą! Mała jest po pierwszym szczepieniu i o kwarantannie będzie mogła iść do adopcji. Niestety jest to kolejny kociak z licznych niechcianych miotów, bo kastracji kotki nie udało się zrealizować w odpowiednim czasie 🤷‍♀️ Obowiązuje umowa, uzupełnienie szczenienia, kontynuacja profilaktyki przeciw pasożytniczej i kastracja, gdy mała będzie kwalifikować się wiekiem. Tel. lub SMS: 512 860 567 lub 531 111 336

To kocie nieszczęście trafiło do nas 26.06.23 prawdopodobnie potrącona przez samochód 😪 Mała była zbadana, zaopatrzona lekami, jednak RTG nie wykazało złamań, a łapka nadal była niesprana… 😪 Serca nas bolały, że nie potrafiliśmy małej pomóc … Najprawdopodobniej Rózia ma porażenie nerwu ramiennego i jedyną, choć niewielką szansą na przywrócenie jej sprawności jest intensywna rehabilitacja. Jednak musimy zakładać najgorsze 🙁 Jeśli ćwiczenia nie pomogą, a kotika będzie ranić sobie łapkę, to trzeba będzie rozważyć jej amputację 😪 Jest to bardzo smutne i trudne dla wszystkich, ale musimy brać ten scenariusz pod uwagę. Mała na dzień dzisiejszy przebywa w domu tymczasowym we Wrocławiu do 29.07.23, gdzie ma profesjonalna opiekę! ❤️ Później niestety trafi do azylowej klatki 😪 Czy ktoś pokocha to kocie nieszczęście i da jej miłość, opiekę i wszystko na co mała zasługuję? Tel. lub SMS: 512 860 567 lub 531 111 336

Piękna koteczka szuka odpowiedzialnych ludzi 😊 Odchowała trójkę wspaniałych kociąt i teraz jest gotowa, aby zamienić klatkę na odpowiedzialny dom. Zorza jak każda kicia ma swój charakter i potrafi go wyrazić 😁Zna zasady kuwetowe, jest po kastracji i posiada komplet szczepień. Obowiązuje umowa. Tel. lub sms 512 860 567 lub 531 111 336. Pokochaj i adoptuj ❤️

♠Tosia Tosiula, cudna delikatna sunia♥ Tosienka z przyczyn ciężkiej sytuacji rodzinnej trafiła do nas. Tosiam, nie mogła sobie poradzić w azylu, była przerażona, nie jadła. Dzięki Ani która daje nam od lat dom tymczasowy dla zwierzaków Tosia trafiła na kanapę. Po obserwacji suni wiemy już że Tosia kocha dzieci, wręcz potrzebuje z nimi kontaktu. Dzieci szanujące zwierzęta i ich przestrzeń mile widziane przy adopcji♥ Koty Tosia gania, ponieważ chce się bawić. Tosienka kocha ludzi i bardzo szybko się przywiązuje. Zaszczepiona. zachipowana, wysterylizowna oraz odrobaczona tel 531 111 336 w godz 16-20 lub sms

Alarm

Zapotrzebowanie na dom tymczasowy lub stały

Pilnie szukamy domu tymczasowego Szary musi mieć dwa razy dziennie podawaną insulinę i dostawać leki na tarczycę. Podawanie mu niezbędnych leków i zastrzyków jest bardzo proste i wszystkiego oczywiście nauczymy. Potrzebujemy domu na już, w którym będzie mógł spokojnie przejść ten okresowo trudny dla niego czas

880-744-007 lub 669 210 360 Prosimy o pomoc w udostępnianiu

Jego album jest TU

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=590196456547903&id=100066726610024

Dora to około ośmiomiesięczny szczeniak, który trafił do nas ze zgłoszenia. Jak na szczeniaka przestało jest szybka, skoczna i szalenie wylewna dla człowieka jak i wrażliwa Psi chochlik a zarazem aniołek 😊. Każdy kto ją pozna w mig przepada w jej słodyczy. poszukujemy ludzi którzy uszanują jej wrażliwość i dobrze poprowadzą. Dorcia kocha ludzi i bardzo poszukuje kontaktu i bliskości. Maleńka jest zdrowa choć delikatnie kuleje na przednią łapkę, jednak rtg nie wykazało żadnych zmian. Jest zaszczepiona, zachipowana i odrobaczona. Sunia będzie pieskiem średnim rozmiarów, prawdopodobnie około 20kg. Może zamieszkać w mieszkaniu lub domu. Nadaje się do domu z dziećmi, jak i innymi zwierzętami. Jeśli Dora Cię zainteresowała zapraszamy do kontaktu pod nr tel: 531111336. Sunia znajduje się w Azylu Fundacji Oleśnickie Bidy. Obowiązuje umowa adopcyjna, która zawiera zapis o konieczności sterylizacji po osiągnięciu odpowiedniego wieku.

Obraz nędzy i rozpaczy… Smutny, chory kot. Co się stało, że tak skończył? Obserwując chłopaka podejrzewamy, że miał dom… Benek zna dotyk człowieka, branie na ręce, wie do czego służy kuweta i transporter – choć w nim bardzo płacze 😢 Trafił do nas już wykastrowany – może ktoś kiedyś o niego dbał? Zaginął komuś? Niestety nie wiemy, nikt się w jego sprawie nie zgłosił . Zdrowotnie nie jest z nim najgorzej, jednak zęby kota były w fatalnym stanie, okrywa włosowa i pazury także. Ze względu na stan uzębienia ciężko jest mu dokładnie określić wiek – podejrzewamy, że ma około 8 lat. Jama ustna wymagała sanacji, już po zabiegu dochodzi w pełni do siebie. Został odrobaczony i odpchlony oraz zaszczepiony. Przed nami jeszcze kontrolne badania krwi, gdyż niektóre parametry nie są zadawalające 😢 Chłopak potrzebuje jeszcze czasu na pełne odzyskanie sił, ale wierzymy, że ciepło, miłość i opieka mogą zdziałać cuda. Beniu powinien zostać jedynakiem, nie przepada za innymi zwierzętami. Kocurek znajduje się w Azylu Fundacji Oleśnickie Bidy i czeka na upragniony dom stały lub tymczasowy, w którym odzyska wigor i koci wdzięk. Osoby chętne poznać koteczka zapraszamy do kontaktu z wolontariuszką pod nr: 512-860-567.

Florek błąkał się na obrzeżach Oleśnicy. Początkowo myśleliśmy, że jego właściciele będą go szukać – przecież to piękny pies!- jednak mimo licznych ogłoszeń nikt się po niego nie zgłasza. Nadszedł więc czas na znalezienie mu domu! Pies jest około trzyletni, zdrowy, zaszczepiony i zachipowany. Przed nim jeszcze tylko kastracja. Piesek jest ostrożny w kontakcie i nie polecamy go do niedoświadczonych domów. Przyszli właściciele Florka powinni znać psią komunikację, żeby nie przekraczać jego granic, a dać mu w swoim tempie przyzwyczajać się do nowego miejsca i ludzi. Mile widziane domy, które są nastawione na pracę pod okiem behawiorysty. Ze względu na jego powściągliwość nie wydamy go do domu z dziećmi (15+ już tak). W azylu nie lubi innych psów, choć prawdopodobnie po odpowiednim zapoznaniu mógłby dołączyć do psiego rezydenta, gdyż na spacerach ma neutralny stosunek do psów. Nie interesuje się kotami Azylowymi, jednak nie wiemy jak zachowa się w bezpośrednim kontakcie z nimi. Fajnie gdyby zamieszkał w domu z ogrodem. Florek jest młody i aktywny, dlatego polecamy go dla osób chętnych do wykonywania z nim wszelkich aktywności fizycznych i nauki. Póki co stwierdzamy, że bardzo lubi zabawki, lecz preferuje samodzielną zabawę nimi. Wyglądem Florek przypomina owczarka australijskiego, ma dłuższą okrywę włosową, o którą przyszli właściciele będą musieli systematycznie dbać. Jeśli Florek Cię zainteresował zapraszamy do kontaktu pod nr 880 744 007 (najlepiej SMSowo lub dzwoniąc po 16tej). Psiak znajduje się w Azylu Fundacji Oleśnickie Bidy. Obowiązuje umowa adopcyjna

Sara trafiła do naszej Fundacji już drugi raz. Niestety tym razem właściciel nie chciał już odebrać suczki. Tak oto Sara została u nas i czeka na dom, który już jej nigdy nie zostawi 😊. Psinka jest mikro rozmiaru, lgnie do ludzi, bardzo płacze w swoim azylowym kojcu. Widać, że nie jest przyzwyczajona do braku obecności człowieka ☹. Sunia może zamieszkać w mieszkaniu lub domu. Na podstawie dotychczasowych obserwacji możemy stwierdzić, że lubi dzieci, więc może zamieszkać w domu z nimi 😊. Malutka nie ma problemu w kontaktach z innymi psami, może dołączyć do psiaka w domu. Nie znamy jej stosunku do kotów, jednak to spokojna i grzeczna sunia, więc nie spodziewamy się kłopotów przy wprowadzaniu jej do domu już z obecnym kocim rezydentem. Sunia jest około dziesięcioletnia, zaszczepiona i zachipowana. Obecnie jesteśmy w trakcie jej diagnostyki, aby mieć pewność, że z nią wszystko w najlepszym porządku. 😊. Psinka ładnie chodzi na smyczy, każde wyjście wzbudza w niej wielki entuzjazm. Na spacerze utrzymuje ciągle kontakt z człowiekiem i nie ciągnie. Po prostu psi ideał! 😃 Maleństwo ma dłuższą okrywą włosową, więc przyszły właściciel musi być świadomy dbania o jej sierść 😊. Osoby chętne poznać Sarę zapraszamy do kontaktu (najlepiej SMSowo lub dzwoniąc po 16tej) na nr tel: 880 744 007. Psinka znajduje się w Azylu Fundacji Oleśnickie Bidy. Obowiązuje umowa adopcyjna

GRINCZ ok 5 lat DO ADOPCJI!

Kolejna perełka z oleśnickich ulic… Jak on się tam znalazł i dlaczego? Podejrzewamy, że jego strach przed człowiekiem i dotykiem uniemożliwił sprawowanie opieki na Grinczem oraz pielęgnacji jego wymagającej okrywy 🙁. Chłopak trafiając do nas już był kastratem z grubym filcem na ciele. Filcu się pozbyliśmy, dołożyliśmy profilaktykę przeciwpasożytniczą, szczepienia i chip 🙂. Pierwszy dotyk przebiega w rękawicy, bo Grincz ze strachu atakuje z pazurami, przy czym głośno też sygnalizuje swój dyskomfort nawet przy rutynowym sprzątaniu jego klatki. Co ten kot przeżył i dlaczego tak się boi 🙁. Jest to trudny, wymagający przypadek, ale może znajdzie się ktoś kto zna się na tej rasie, jej wymaganiach i potrzebach oraz przede wszystkim nie będzie się zrażał delikatnością i bojaźnią Grincza. Wierzymy, że są ludzie, którzy podejmą się pokonywania z nim kolejnych kroków na drodze oswajania i przyzwyczajania kocurka do życia u boku człowieka 🙂 Nasza wolontariuszka odnotowała w tej materii już pierwsze sukcesy, które nas niesamowicie cieszą! Nie znamy jeszcze jego stosunku do innych kotów czy psów. Ze względu na jego duży stres nie polecamy go na pewno do domu z dziećmi. Grincz ma około pięciu lat i jest w pełni zdrowy. Kocurek znajduje się w Azylu Fundacji Oleśnickie Bidy. Obowiązuje umowa adopcyjna. Jeśli jesteś zainteresowana/y adopcją Grincza zapraszamy do kontaktu pod nr: 669210360 (najlepiej SMSowo lub w tygodniu dzwoniąc po 16tej)