Drodzy!
Chcielibyśmy serdecznie podziękować za Waszą nieocenioną pomoc finansową, która sprawiła, że nasza Herka ma teraz cudowny dom
.
Dzięki pomysłowi z kojcem, szybko odnalazła wspólny język z rezydentami
Teraz codziennie wyrusza na spacery, biega za piłką po wielkim, pięknym, zielonym terenie, pełna energii i szaleństwa, jak zawsze.
Z informacji mniej przyjemnych: Kontynuujemy leczenie nerek, ponieważ sytuacja nie jest łatwa. Lekarze robią wszystko, co w ich mocy, aby dać Herce jak najwięcej czasu, więc nie poddajemy się! Hera otoczona jest cudownymi ludźmi, którzy już mają psiaka od nas
Zdecydowali się dać dożywotni dom z finansowaniem fundacyjnym naszej podopiecznej, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni
. Chcemy szczególnie podziękować Patrykowi i Ewie za dotychczasową opiekę, jaką obdarzyli naszą dziewczynę Ewa i Patryk jako pierwsi zdecydowali się dać jej dom tymczasowy
.Włożyli ogrom wysiłku w pracę nad nią, zarówno z behawiorystą, rehabiltantem, jak i lekarzami weterynarii. Dzięki Wam, Hera wiele się nauczyła i przekonaliście ją, że człowiek może być wspaniały. Ewo i Patryku, ogromne podziękowania! Mamy nadzieję, że Wasz maluszek już jest z Wami 
Ogromne gratulacje
. Nasza wspólna historia z Herą nie kończy się dzisiaj. Hera pozostaje na naszym utrzymaniu do końca swoich dni. Dlatego i dziś prosimy Was o pamięć o Herze i wsparcie finansowe na jej utrzymanie. Z góry dziękujemy!
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ostatniap
. U naszej Tusi pojawiła się panleukopenia 
. Stan ciężki, walczymy o nią 
. Dziś dostała surowice od ozdrowieńca, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni 
Niespełna roczne rodzeństwo zabrane zostało z działki na rutynowe zabiegi kastracji, aż nagle świat się Tusi zawalił. 
. Boimy się o inne koty, Kuba – brat Tusi, póki co nie wykazuje objawów, ale też dostanie surowice, reszta odseparowana i pod obserwacją.
Zarażenie panleukopenią przez osłabione, chore, młode i nieszczepione koty jest wysoce śmiertelne, a walka o ich życie niesamowicie kosztowna 
.
. Prosimy trzymajcie kciuki, wysyłajcie dużo dobrej energii 
. Jej czas w domu tymczasowym się kończy, nie chcemy aby wróciła do azylowego boksu
. Marzy nam się, aby trafiła się spokojna, cierpliwa osoba, najlepiej z psiakiem lub kotem, ponieważ inne zwierzaki dodają Jagódce odwagi 
Będziemy pracować nad spokojnym chodzeniem na smyczy i kilkoma innymi drobnymi rzeczami, a w międzyczasie chłopak rozgląda się za najlepszym domem stałym.
