Dzisiaj obchodzimy ważne święto – Międzynarodowy Dzień Praw Zwierząt. To doskonała okazja, aby zwrócić uwagę na prawa i dobrostan naszych przyjaciół z królestwa zwierząt.
Ważne jest, abyśmy pamiętali, że zwierzęta mają prawo do szacunku, opieki i ochrony. Mają takie same podstawowe potrzeby jak my, takie jak jedzenie, woda i schronienie. Wszystkie istoty zasługują na godne traktowanie i poszanowanie ich godności.
Dzień Praw Zwierząt jest przypomnieniem, że powinniśmy działać jako ich obrońcy. Możemy pomóc, podejmując proste działania w naszym codziennym życiu, takie jak unikanie produktów testowanych na zwierzętach, wspieranie organizacji zajmujących się ochroną zwierząt i promowanie odpowiedzialnego posiadania zwierząt, opieka nad zwierzętami bezdomnymi.
Pamiętajmy, że nasze postępowanie wobec zwierząt jest odbiciem nas samych jako społeczeństwa. Szanując prawa zwierząt, budujemy lepszą i bardziej empatyczną przyszłość dla wszystkich istot żyjących na naszej planecie.
Dzisiaj świętujmy prawa zwierząt, ale nie zapominajmy, że dbałość o ich dobrostan powinna być naszym celem każdego dnia. Razem możemy stworzyć świat, w którym wszyscy zwierzęta są traktowane z szacunkiem i miłością.
Na zdjęciu Morus, nasz podopieczny
Odebrany z łańcucha, czeka w domu tymczasowym na dom stały
Edukacyjnie z Syriuszem Socjalizacja szczeniaka. Kiedy bierzemy szczeniaka do domu czytamy mnóstwo książek albo zapoznajemy się z „wujkiem Google”, na którym czasem znajdziemy mądre rzeczy, a częściej lepiej zamknąć oczy. Jednak cały czas przewija się słowo socjalizacja. Musisz zrobić to, tamto i owamto… Jeszcze kartony i pociągi, koniecznie autobusy i galerie, nie zapominaj o rynku, parkach. Przy tym pamiętaj o parasolkach, wózkach, mężczyznach w kapturze, dźwiękach i w ogóle rzuć pracę, obowiązki i rodzinę. Do domu przyszedł szczyl i musisz mu zapewniać SOCJALIZACJĘ. No i potem słyszę od moich podopiecznych, że byli z psem w rynku godzinę i on był taki nieznośny, do tego ciągnął strasznie, gryzł ludzi albo na nich skakał, a na końcu to już w ogóle przesadził i gryzł swojego opiekuna i na nic nie reagował. To nie jest moi drodzy socjalizacja.
Fachowo nazywa się to „flooding”. Termin ten oznacza zatapianie i polega na wystawieniu organizmu bezpośrednio na działanie bodźca awersyjnego (który wywołuje niepożądaną, najczęściej lękową reakcję), o maksymalnym natężeniu uaktywniając reakcje unikania lecz dzieje się to do momentu aż nastąpi wyczerpanie. Flooding powoduje, że pies uruchamia strategie przetrwania czyli walczy o życie przez cały czas trwania tejże ekspozycji na bodziec. Najważniejsza w tej metodzie jest ekspozycja na bodziec tak długo aż do ustąpienia reakcji. Następuje wtedy bowiem 3 faza reakcji stresowej – faza wyczerpania. Organizm psa nie ma już energii i sił na ucieczkę lub walkę więc się uspokaja i poddaje. Pozornie myślimy, że w końcu się szczeniak zmęczył i przyzwyczaił, a on właśnie dowiedział się że nie można ufać swojemu opiekunowi skoro wrzuca go w tak trudne sytuacje. I właśnie wtedy, podczas tej sytuacji implikuje się najwięcej problemów ponieważ zbyt długie wystawienie szczeniaka na bodziec awersyjny (ludzie, psy, dźwięki) powoduje u nich lęk, który czasem przeradza się w fobie.
Metoda ta jest potwornie stresogenna i wyczerpująca emocjonalnie .Oczywiście finalnie widząc szczeniaka „spokojnego” myślimy że właśnie się nauczył, nic bardziej mylnego. On po prostu przestał walczyć i przeszedł w tryb bezradności.Czym więc jest socjalizacja. Nie lubię regułek bo za nimi stoi ogół.„ Socjalizacja (łac. socialis = społeczny)– proces (oraz rezultat tego procesu) nabywania przez jednostkę systemu wartości, norm oraz wzorów zachowań, obowiązujących w danej zbiorowości.” Oczywiście psów nie dotyczy system wartości i norm ale wzorców zachowań już można nauczyć.
Jak to zrobić aby znaleźć złoty środek? Najlepiej z głowa i z planowaniem. Warto wymyślić sobie trzy nowe miejsca i jeździć tam po kilka razy. Zobaczycie jak szybko pies poczuje się tam dobrze. Pamiętajcie też że czas pierwszego spaceru w nowe miejsce to kilka minut, możecie szczeniaka wspomóc żarciem ale jeśli zjada bez opamiętania oznacza to że jest mocno zestresowany. Spróbujcie usiąść, pogłaskać i dać wsparcie. Jeśli to nie pomaga po prostu skończcie spacer. Możecie kolejnego dnia zacząć od nowa. Nie zgadzajcie się by każdy kto chce pogłaskać waszego szczeniaka, tylko dlatego że ten jest cudny, mógł to zrobić.
My też nie biegamy głaskać obcych dwunożnych dzieci. Pozwólcie na dotyk tylko wtedy gdy on tego sam chce i nie zapomnijcie go sowicie wynagrodzić. Chwalcie swoje dzieciaki za wszystko co zrobią podczas spaceru. Kiedy nie chcą jeść oznacza to, że jest im za trudno. Bądźcie uważni na spacerze i zorientowani na swojego psa. Nie zabierajcie na spacer telefonu. No chyba, że chcecie mieć piękne zdjęcia nie martwcie się że szczeniak się czegoś boi. Prawidłowa, systematyczna socjalizacja ze wsparciem swojego opiekuna pozwoli psu być fajnym, odważnym psiakiem w przyszłości, który wie że zawsze może liczyć na swojego opiekuna.
Piękne zdjęcia wykonane są przez Pawsitive PhotoBrak
Kochani, przybywa nam kotów przewlekle chorych, które raczej z nami zostaną na dłużej… Agata ma AZS – atopowe zapalenie skóry, Brenda i Benek chorują na IBD – nieswoiste zapalenie jelit. Podopieczni są pod stałą kontrolą lekarza. Zależy nam, aby ich stan zdrowia i samopoczucie było jak najlepsze, choć czasami wcale nie jest łatwo Bardzo Was prosimy o wsparcie w opiece nad tymi futrzakami Jeżeli ktoś ma możliwości i ochotę, bardzo prosimy o zakup specjalistycznej karmy dla nich. Na rynku jest wiele rodzajów karm dedykowanych kotom z różnymi dolegliwościami. Poniżej kilka przykładów mile widzianych karm Trzymajcie kciuki za nasze kociaki! Dziękujemy
Rozpoczął się sezon działkowy a wraz z nim regularne korzystanie z przestrzeni publicznych oraz Rodzinnych Ogródków Działkowych. Dla działkowców to czas na wiosenne prace ogrodowe przygotowujące do upraw, okazja do spotkań, wymiany doświadczeń oraz integracji międzyludzkich. Niestety wielu działkowców zapomina o tym, że ogródki działkowe to niekomercyjne działki, które udostępniają miasta lub stowarzyszenia działkowców, w związku z czym należy przestrzegać przepisów i regulaminów ich odpowiedniego użytkowania. Jedną z istotnych kwestii jest współdzielenie przestrzeni zarówno z florą jak i fauną środowiskową.
Jako, że sama jestem dzierżawcą działki nie tak dawno udałam się na zebranie działkowców naszego stowarzyszenia. Chciałam poruszyć problem przeganiania, a niejednokrotnie incydentów znęcania się nad kotami wolno bytującymi, które są częścią ekosystemu miasta. Niestety, przez działkowców narażone są na niebezpieczeństwa takie jak straszenie, przeganianie z miejsc ich bytowania, dewastację kocich domków oraz miejsc, w których są karmione. Co więcej, działkowcy zastraszają i szykanują także osoby, które dobrowolnie dbają o koty wolnobytujące, tzw. karmicieli. Najczęstszą przyczyną takich zachowań jest, jak sami twierdzą, defekacja przez koty w ogródkach działkowych. Należy jednak pamiętać, że chcąc korzystać ze wspólnej przestrzeni, będąc np. dzierżawcą ogrodu działkowego, należy przestrzegać wszelkich zasad, w tym również Ustawę o ochronie zwierząt, która jednoznacznie określa zasady współdzielenia środowiska z kotami wolno żyjącymi. Według ustawy, koty te są uważane za dzikie zwierzęta, co oznacza, że ich wolność jest chroniona i zabrania się łapania, chwytania, przetrzymywania czy zabijania tych zwierząt.
Dlaczego więc tak łatwo usłyszeć od działkowców słowa, które obrażają karmicieli? Dlaczego wymieniają się między sobą coraz to brutalniejszymi sposobami na niszczenie środowiska, pozbywanie się kotów, wywożenie ich? Dlaczego osoby, które powinny stać na straży regulaminów i przepisów jak członek zarządu stowarzyszenia jawnie informuje, że “wiedzą co robić z kotami, gdy wejdą na “ich” działkę”? Dlaczego nazywają się miłośnikami przyrody, mimo, że nie są w stanie respektować środowiska w jego pełnej krasie? Co więc należy do naszych obowiązków względem środowiska? Najistotniejszym jest zadbanie o spokój zwierząt, bez względu na gatunek, są one przecież zdane wyłącznie na nas. Aby wszystkim nam żyło się dobrze musimy nauczyć się współdzielić przestrzeń. To tylko kilka zasad, które mogą ułatwić nam, związany od niemal zawsze nasz ludzko-koci świat:
Edukacja społeczeństwa na temat ekosystemu, jego struktur, działania, zależności w świecie flory i fauny. Edukacja społeczeństwa w zakresie ochrony kotów wolno żyjących w środowisku, określenie ich statusu, potrzeb bytowych i sposobu ich realizacji, edukacja o zachowaniach. Zapobieganie bezdomności kotów przez kastrację i sterylizację kotów wolno bytujących, a także zdecydowane ograniczenie wypuszczania kotów właścicielskich do środowiska jako nadrzędną formę zwalczania niemożliwego do kontroli przyrostu liczebności zwierząt. Dokarmianie kotów wolno bytujących w stałych, określonych miejscach oraz zapewnienie im warunków odpowiednich do bytowania- domki, budki, obszary z piaskiem- jako forma wyodrębnienia terenu możliwego do kontroli ich bytowania. Zapewnienie dostępu do świeżej wody, szczególnie w okresach ciepłych.
Regularne kontrolowanie stanu zdrowia kotów wolno żyjących. Kontrola przybywających kotów- porzucenia, młode kocięta, które można oswoić i wyadoptować.
Nasza Fundacja reaguje na każdy rodzaj przejawianej agresji zarówno tej słownej jak i niewerbalnej. Dlatego wyraźnie przeciwstawiamy się niehumanitarnym formom traktowania kotów wolno żyjących. Do Stowarzyszeń Działkowców rozsyłamy pisma, które mają uświadomić im statut prawny kota wolno żyjącego w Polsce, uzmysłowić niezbędną wiedzę w zakresie życia oraz ochrony tych zwierząt, a także zmobilizować do powszechnej edukacji działkowiczów. Zawsze stoimy po stronie zwierząt dlatego jesteśmy gotowi pomóc stowarzyszeniom działkowców zorganizować przestrzeń dla kotów tak, by nie tylko działkowcy mieli komfort korzystania z działek, ale także koty mogły bezpiecznie i bezkolizyjnie mieszkać w swoim środowisku. Pomożemy nie tylko działkowcom, ale też zarządom stowarzyszeń bezszkodowo współistnieć z kotami, bowiem ich nieobecność wywoła jeszcze większe szkody np.: w uprawach roślin, dewastacji działek i sprzętów. Na miejsce kotów pojawią się szkodniki takie jak szczury, nornice, kuny i wiele innych, których obecność aktualnie nie jest tak powszechna z uwagi na korzystne działanie kotów wolnożyjących. Jeśli jednak będziemy dostawać informacje o bezpodstawnym niszczeniu kocich siedlisk czy zagrażaniu zwierzętom, nie zawahamy się zareagować. Znęcanie się nad zwierzętami,a bez wątpienia jest tym tępienie kotów wolnożyjących, nie będzie przez nas tolerowane, a w zwalczaniu takich zachowań jesteśmy skuteczni.
Możemy zaproponować kilka bezpiecznych środków zapobiegających wizytom kocim: cytrusy- koty nie lubią ich zapachu, a skórka pomarańczy czy grejpfruta skutecznie zapobiegnie ich obecności; niektóre rośliny, takie jak lawenda, rozmaryn czy mięta odstraszają kocich wizytatorów, a oprócz pięknego wyglądu możemy śmiało wykorzystać je na co dzień; kora drzew- kory nie lubią po niej chodzić więc rozłożenie jej zapobiegnie korzystania z miejsc, w których zazwyczaj się pojawiały; spray’e i proszki dostępne w sklepach zoologicznych odstraszające zapachem, często skuteczne również na krety, nornice. Korzystając z ogródków działkowych w sposób przyjazny dla natury, możemy cieszyć się pięknem roślin i jednocześnie przyczynić się do ochrony bioróżnorodności w mieście. Jesteśmy bowiem tylko najemcami tej planety, środowiska; dzierżawcami nie tylko ogródka działkowego lecz przede wszystkim dzierżawcami życia dlatego winniśmy zadbać o to, by nasze życie nie było destrukcyjne dla innych organizmów. Zadbajmy, by wzajemny szacunek i zrozumienie dla wszystkich gatunków zwierząt czy roślin pozwolił na harmonijne współistnienie.
Potrzebujemy waszych kciuków! Bierzemy udział w konkursie marki Snuffy. Głosujcie na nasze schronisko na profilu Snuffy, poprzez reakcje pod zdjęciem z naszego schroniska.
Kliknijcie tutaj i zostawcie serduszko lub inną reakcję: https://bit.ly/lajkujeOlesnickie Razem możemy uszczęśliwić naszych kochanych czworonogów!
W okresie od 17 lutego do 15 kwietnia 2023 roku w ramach V edycji akcji „Mruczek sam nie poprosi o pomoc” Fundacja Psi Los zbierała środki przeznaczone na zakup karmy dla kotów z 26 przytulisk, fundacji i stowarzyszeń z całej Polski. Łącznie udało się zebrać 46 333,33 PLN, a Fundacja „Oleśnickie Bidy” w Oleśnicy uzbierała dzięki Wam 1612,63 zł.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.