Prezes
Pracująca mama  Od zawsze chciałam pomagać braciom mniejszym i zwalczać bezdomność zwierząt. Jestem posiadaczką 3 kotów.

Vice Prezes
Pracująca mama dwójki dzieci, uwielbiam dobrą książkę, włoską kuchnię, azyl  oraz moją wypielęgnowaną działkę. Od zawsze chciałam pomagać braciom mniejszym i zwalczać bezdomność zwierząt. Jestem posiadaczką 3 kotów.

Zarząd
Pracująca mama dorastającego chłopca, miłośniczka zwierząt, szczęśliwa posiadaczka trzech kotów. Lubi relaksować się z dobrą książką.

Z wykształcenia jestem zootechnikiem. W domu mamy adoptowane 2 psy i 3 kociaki z Fundacji.  Uwielbiam przebywać wśród zwierząt, obserwować je, uczyć się ich zachowania. Dzięki wolontariatowi mogę spełniać swoje marzenia oraz pogłębiać swoją wiedzę na temat zwierząt. Lubię spacerować, czasami przeczytać coś lekkiego lub oglądnąć fajną komedię. Dużo radochy sprawia mi, gdy mogę coś dobrego ugotować lub upiec.

Zarząd
Matka Polka pracująca w korporacji i w zaciszu domowym. Kobieta sukcesu, a sukces to cudowna córka, niesforna nastolatka. Pasjonatka literatury różnej, a w szczególności fantasy. Osobista posiadaczka kotki oraz kota, a w przyszłości z pewnością i psa. Od niedawna zaangażowana w opiekę nad 4-nożnymi podopiecznymi Oleśnickich Bid.

Wolontariusz
 Na co dzień pracuję jednak wolny czas lubię spędzać aktywnie. Nie lubię nudy. Pomoc słabszym i potrzebującym zwierzętom jak i ludziom jest dla mnie najważniejsza. Widok radosnego psa machającego ogonem jest świetną motywacją do działania na ich rzecz.

Jestem biologiem i zwierzętami zajmuję się od maleńkości. Obecnie działam zarówno w formie domu tymczasowego, dla jednego z fundacyjnych psiaków, jak i pomagam psiakom na Azylu. Pomagam także ogarniać social media w celu adopcji naszych pociech 😊. Praca ze zwierzętami to dla mnie czas na odpoczynek od codzienności oraz spełnianie się w tym co kocham.Wolontariusz

Wolontariusz
Wolontariuszka Ewa od dziecka zwana Kocią Mamą i tak zostało do dziś. W domu Mąż i dwa czasami trzy koty. Praca ze zwierzakami to marzenie z dzieciństwa, teraz się spełnia.

Wolontariusz
Jestem Patrycja, na co dzień pracuje a w wolnym czasie pomagam w fundacji. Kocham zwierzęta, jestem właścicielką trzech szynszyli, Bidowego psa Kaika, a od niedawna Bidowej kotki. Interesuje się fotografią, często robię zdjęcia zwierzakom z Olesśnckich Bid.

Marek

Wolontariusz
Mam na imię Marek, mam 33 lata w życiu najwięcej satysfakcji sprawia mi pomoc innym ludziom i zwierzętom stąd praca w wolontariacie. Pozdrawiam.

Aneta

Wolontariusz
Zwierzęta to moja pasja. Uwielbiam je obserwować i spędzać z nimi czas. Zasługują na szacunek i troskę. Wolontariat na Azylu daje mi wiele radości. Wierzę w to, że spacery, drapanie za uszkami i wspólne zabawy dodają zwierzakom odwagi, a widok radosnych mordek i merdających ogonków motywuje mnie do tego jeszcze bardziej.

Kacper

Wolontariusz
Nazywam się Kacper, mam 20 lat, ukończyłem technikum weterynarii. Jestem wolontariuszem w fundacji od stycznia 2018. Bardzo się cieszę że mogę się spełniać w tej roli, pomagając wszystkim zwierzakom.

Zuzanna

Wolontariusz
W azylu pomagam od sierpnia 2ok 020. Chodzę do liceum, jestem w klasie maturalnej i swoją przyszłość wiąże z pracą ze zwierzętami. Mam 3 wspaniałe psy, to moi najlepsi przyjaciele. Jestem weganką i staram się żyć w zgodzie z naturą. Najlepiej na świecie czuję się w towarzystwie zwierząt, dlatego uwielbiam przyjeżdżać do azylu.

Ewelina

Wolontariusz
Na co dzień zajmuję się nieruchomościami. Nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt, od zawsze mnie otaczały. Bycie wolontariuszem pozwala mi zdobywać doświadczenie, wiedzę i nowe umiejętności. Poczucie, że mogę pomóc im swoją obecnością, sprawia że sama czuję się spełniona.

Sebastian

Wolontariusz
Wraz z żoną Eweliną zajmuję się nieruchomościami, głównie noclegami pracowniczymi, co wiąże się z prywatnymi zainteresowaniami. Płacą za poświęcony czas w azylu jest dla mnie radość i wdzięczność wszystkich czworonogów tam przebywających.

Krystian

Wolontariusz
Krystian, mam 30 lat. Uwielbiam wszystkie zwierzęta, ale pieski zajmują specjalne miejsce w moim sercu. Na azylu pomagam od sierpnia 2021, przychodzę tutaj w każdej wolnej chwili. Pomimo że czasami jest to ciężka praca, pomoc w schronisku to dla mnie sama przyjemność. Widok merdających ogonków które jeszcze jakiś czas temu uciekały i warczały na twój widok jest niewyobrażalnie satysfakcjonujący.

Sylwia

Wolontariusz
Sylwia i mam 41 lat. Od kiedy zostałam wolontariuszką moja codzienność nabrała pięknych kolorów. Wolontariat sprawia mi ogromną radość. Uwielbiam zajmować się zwierzętami, które potrafią podziękować mi za pomoc i zainteresowanie zaufaniem i miłością.