Pamiętacie Noxa? Porzucony, z ogromnym zapaleniem uszu. Trafił do azylowego boksu, w którym absolutnie nie potrafił się odnaleźć . Każdego dnia, powrót Noxa do kojca był ogromnym trudem. Pies który trafiał z rąk do rąk, nie zaznał nigdy spokoju i stabilizacji. Jego cierpienie bardzo nas poruszyło, pomimo że staraliśmy się aby psiak miał choć małą namiastkę dobrego życia, wiedzieliśmy, że Nox musi trafić jak najszybciej do odpowiedzialnej i dobrej rodziny. Taki dom się trafił Wiedzieliśmy że TA rodzina, to cudowni ludzie, ciepły spokojny dom. Ludzie, pełni miłości i ciepliwości do zwierząt
Nasz były podopieczny Fado, przeżył kilka dobrych lat w tej rodzinie. Niestety, choroba pokonała Fado. Żałoba, po psim przyjacielu, utwierdziła rodzinę w decyzji o następnym czworonogu. Po zobaczeniu Noxa, podjęli decyzję właśnie o nim . Serca nam się radowały, wiedząc że tak dobrzy ludzie przygarną tego dużego smutnego psa . Dziś Nox, ma swój kawałek podłogi na tym świecie, swoj ogród, swoją kanapę, swoje ręce do głaskania, swoich ludzi, pełna miskę i dożywotnią opiekę, a my spokój ducha o tego wspaniałego psa . Dziękujemy
Jeśli uważasz że nasza praca, nasz wysiłek na rzecz zwierząt jest czegoś wart, wspomóż nas w jakikolwiek sposób
Oddając nam 1,5% KRS 0000601982 Koty i psy fundacyjne można wspierać także przez wpłaty na konto Millenium Bank: 66 1160 2202 0000 0002 9795 3643
Jesteśmy tez na: https://fanimani.pl/olesnickiebidy, https://www.ratujemyzwierzaki.pl
Nasza strona: https://www.olesnickiebidy.pl