Kocia rodzina przyjechała do nas z jednej z firm, na której kotka się okociła. Szkoda wielka, że nikt nie zdążył jej wysterylizować wcześniej . No nic, jakoś sobie poradzimy z Waszym wsparciem – mocno w to wierzymy! . Mamuśka jest dzielną, łagodną koteczką. Co do maluszków nic napisać nie możemy prócz tego, że są to słodziutkie kluseczki Są 3 dziewczynki i 1 chłopczyk. Do adopcji mniej więcej za 1,5 – m-ce jak wszystko będzie dobrze. Więcej informacji już niedługo!
Jeśli macie ochotę to ogromnie prosimy o dobrą jakościowo karmę dla małych kociąt