Kociak miał wiele szczęścia, bo został zauważony przez dobrą duszę, która go oswajała przez dokarmianie, aż w końcu złapała. Była to kupka nieszczęścia 🙁 Dziś już chłopak prezentuje się zupełnie inaczej, choć w kontakcie z człowiekiem nie jest wylewny, ale czas może wszystko zmienić 🙂 Bonus jest zaszczepiony i wykastrowany.

Bądźcie proszę odpowiedzialni w podejmowaniu decyzji o adopcji!