Wszystko zaczęło się 16.07.2022 kiedy otrzymaliśmy zgłoszenie. Na miejscu w ruderze zastaliśmy obraz nędzy i rozpaczy
Bella… staruszka, wyniszczona, wychudzona z olbrzymim brzuchem. Zaczęliśmy walkę o jej zdrowie. Łatwo nie było.
Tak dla przypomnienia historia Belli
https://m.facebook.com/ocabidy/posts/379300647637486
Ale to już było i nie wróci wiecej …jakby zaśpiewała Maryla
Dzisiaj Bella ma swój dom prawdziwy, idealny za co dziękujemy aniołowi Małgorzata Misiewicz
Kochani to dzięki waszym dobrym serduchom i hojności możemy robić dobro
Za chwile kazdy z Was będzie rozliczać PIT prosimy o przekazanie 1,5% dla nas i naszych podopiecznych