Kolejne kocie nieszczęście . Malutki, mocno odwodniony, chudziutki, poturbowany, z kocim katarem, zapaleniem uszu i plagą pcheł na swoim drobnym ciałku Ile bólu i cierpienia przeżył ten chłopczyk w niespełna 2 miesiące… Po co? Dla czyjej przyjemności? . Mamy nadzieję, że jego życie będzie już tylko lepsze i nic złego się nie będzie działo . Kochani zapraszamy Was do naszego bazarku gdzie możecie wesprzeć nasze maluszki, bo ich ilość jest już spora i przytłaczająca .
https://www.facebook.com/groups/410424939302525/?ref=share
Niedługo więcej informacji o naszym słodkim Racuszku