wiek 5 miesięcy
Czas nieubłaganie leci. Dziewczyna rośnie, a nikt w jej sprawie nie dzwoni i nie pyta. Czekamy na wspólny dom dla dziewczyn! Może zdarzy się cud! Każda inna, obie kochane, mruczące traktorki!
Różne historie – ten sam cel! Kto da dziewczynom szansę?
Kazia i Pola są zdrowe, mają komplet szczepień, regularnie odrobaczane, testy FIV / FeLV ujemne, badania krwi dobre. Czekamy tylko na zabieg sterylizacji – co weźmiemy na siebie.
Kazia to pełna miłości koteczka, początkowo nieśmiała, ale jak już się oswoi traktorek chodzi cały czas! Wie do czego służy kuweta, tunel, drapak, myszka czy piłeczka.
To maleństwo pragnie miłości i towarzystwa!
Kazia trafił do nas 19.06.21 jako zabiedzona sierota pozostawiona na pewną śmierć! Miała wówczas około 5 tyg., zaklejone i dramatycznie zaropiałe oczy, ważyła 0,28kg!
Ciężko było bo koteczka nie chciała jeść sama, wymagał także dokarmiania mlekiem i innymi odżywczymi preparatami.
Dziś wygląda o niebo lepiej!
Oczy w końcu mogą oglądać otaczający ją świat, sił mu już nie brakuje na dziecięce harce!
Niestety brakuje kociego towarzystwa, a także domu, w którym mogłaby szczęśliwie dorastać otoczona miłością i wsparciem.
Koteczka ma jeszcze kropione oczka, jest po wizycie okulistycznej, bo jedno oczko nie wróciło do pełnego zdrowia.